Wynagrodzenie, które przysługuje pracownikom pozostającym na zwolnieniu lekarskim to często kość niezgody pomiędzy pracownikami a pracodawcami, niezależnie od rodzaju umowy, na podstawie której wykonywana jest praca. Pytanie, o zasady regulujące to, jak obliczyć wynagrodzenie chorobowe zgodnie z prawem stawiają sobie zarówno jedni, jak i drudzy.

Jak obliczyć wynagrodzenie chorobowe?

jak obliczyć wynagrodzenie chorobowePodstawową informacją którą należy zapamiętać, jest to, że zasadnicze wynagrodzenie chorobowe wypłacane jest osobie ubezpieczonej, a czasowo niezdolnej do wykonywania pracy, wypłacane jest ze środków, które odprowadzane były z wypłaty pracownika do ZUS. Nie dotyczy to pierwszych trzydziestu trzech dni okresu, w którym osoba zatrudniona pozostająca na zwolnieniu lekarskim, kiedy to obowiązek wypłacenia wynagrodzenia leży po stronie pracodawcy i to właśnie on ponosi jego całkowity koszt. Wysokość kwoty, jaką pracodawca musi wypłacić pracownikowi w tym okresie, jest zależna od wynagrodzenia, jakie otrzymywał pracownik w miesiącach wcześniejszych. Należy obliczyć średnie wynagrodzenie, jakie pracownik otrzymywał przez ostatnie dwanaście miesięcy pracy, lub mniejszą ilość, o ile nie była zatrudniony w zakładzie pracy tak długo. Pod uwagę należy brać miesiące, w których czas pracy osoby zatrudnionej wyniósł przynajmniej 50% normalnego – zawartego w umowie między stronami stosunku pracy.

Średnie wynagrodzenie za wspomniany okres pomniejsza się następnie o 20%. Otrzymany wynik, to właśnie wynagrodzenie chorobowe należne pracownikowi za wynoszący 33 dni okres. Od tej zasady są jednak ważne wyjątki, o których pracodawca, chcąc pozostać w zgodzie z Prawem Pracy, musi pamiętać. Są nimi sytuacje, w których pracownik ulega wypadkowi w drodze do pracy, albo z pracy i w wypadku którego jest czasowo niezdolny do pracy. Kolejnym przypadkiem tego rodzaju jest niezdolność do pracy wynikająca z ciąży zatrudnionej osoby. W obu przypadkach wynagrodzenie chorobowe jest niepomniejszone i wynosi 100% podstawy.

Kto wypłaca wynagrodzenie na chorobowym?

Warto również wiedzieć, która strona – pracodawca czy ZUS – wypłaca nam wynagrodzenie kiedy jesteśmy na zwolnieniu. Zasadniczo sprawa przedstawia się następująco – do 33 dnia zwolnienia wynagrodzenie wypłaca nam pracodawca, a po tym terminie wypłaty przejmuje na siebie ZUS. Dlatego też ZUS w mniejszym stopniu interesuje się kontrolowaniem krótkich zwolnień. Te bowiem są raczej zmorą pracodawców. Natomiast kiedy przebywasz na zwolnieniu dłużej niż 33 dni możesz się spodziewać rychłego wezwania na komisję lekarską, która zbada zasadność wystawienia zwolnienia lekarskiego. Dlatego tak popularne są zwolnienia krótkoterminowe. Sytuacja może się jednak zmienić wobec wprowadzenia elektronicznego L4. Do tej pory pracodawca miał nieco związane ręce. Pracownik mógł dostarczyć papierowe L4 nawet do 7 dnia od daty wystawienia. Nierzadko wiec zdarzało się, że pracownik dostarczał dokument wraz z powrotem do pracy po okresie choroby. To całkowicie uniemożliwiało pracodawcy podjęcie jakichkolwiek kroków w celu kontroli. Obecnie taką informację o szczegółach zwolnienia lekarskiego otrzymuje od razu drogą elektroniczną. Możliwe, że proceder krótkich zwolnień lekarskich o wątpliwych podstawach zostanie znacząco ograniczony.

Czy warto przebywać na L4?

jak obliczyć wynagrodzenie choroboweWszystko zależy od tego czy naprawdę jesteśmy chorzy. Jeśli dopadła nas choroba, to w zasadzie nie mamy wyjścia. L4 jest koniecznością. Nie tylko dlatego, że sami musimy się wyleczyć, ale również dlatego, aby nie zarażać innych współpracowników. Jednak nie oszukujmy się – często jest tak, że pracownicy z różnych powodów symulują chorobę, aby w danym okresie nie przebywać w pracy. Skala tego procederu nie jest mała i szczególnie cierpią na tym pracodawcy. Czy jednak warto w ten sposób kombinować? Spójrzmy na ten problem od strony pracownika. Czy częste przebywanie na L4 przyniesie nam jakiś korzyści? Raczej jest to wątpliwe. Zwróćmy uwagę na to, jak wiele tracimy w oczach naszego pracodawcy. Przede wszystkim przestajemy być pracownikiem godnym zaufania, na którym można bezwzględnie polegać. Tracimy również w oczach naszych współpracowników.

Musimy bowiem zdawać sobie sprawę z tego, że w czasie naszej nieobecności ktoś musi za nas zrobić zlecone nam zadania. To może nieco zagęścić atmosferę w miejscu pracy. I nie ma się co dziwić. Nikt nie będzie zadowolony kiedy z dnia na dzień przybędzie mu znacząco obowiązków. Dlatego jeśli tylko zależy nam na pracy, którą wykonujemy i chcemy zadbać o dobre relacje z pracodawcą i współpracownikami, to kombinowanie z naciąganymi zwolnieniami lekarskimi są raczej nie wskazane. Oczywiście pomijając fakt, że to w zasadzie zwykłe oszustwo. No i oczywiście zawsze możemy zostać zdemaskowani przez kontrolę ZUS.

[Głosów:1    Średnia:5/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here